W niedzielę w Mielcu po raz pierwszy w historii odbędą się podkarpackie derby na szczeblu ekstraklasy. Ostatnia w tabeli ITA TOOLS Stal zmierzy się z wicemistrzem Polski, zespołem PGE Rysice Rzeszów.

TAURON LIGA

Siatkarki z Mielca po 11 latach powróciły do ekstraklasy. Ekipa ITA TOOLS Stali wywalczyła awans do TAURON Ligi zdecydowanie wygrywając rundę zasadniczą 1 ligi. Później potwierdziły swoją dominację w turnieju finałowym, gdzie zanotowały komplet zwycięstw.

Klub z Mielca odbił się od dna

Mielecki klub w swojej historii ma kilka znaczących sukcesów – wicemistrzostwo Polski (sezon 1999/2000), brązowe medale mistrzostw Polski (1991/1992, 1993/1994, 1998/1999 oraz 2003/2004) i zamierza powoli odbudowywać swój blask.

Zespół Stali z najwyższą klasą rozgrywkową pożegnał się w 2012 roku. Mimo, że klub zbankrutował, nikt w Mielcu nie poddawał się i od podstaw rozpoczęła się walka o powrót najpierw pod szyldem Szóstka od III-ligowych rozgrywek.

Klub szybko awansował do II ligi, a następnie do I, wracając do szyldu Stal.

W dwóch poprzednich sezonach ekipa z Mielca była w finale play-off I ligi. Ale w 2021 roku musiała uznać wyższość UNI Opole, a rok później zespołu Roleski Grupy Azoty Tarnów.

Na wiosnę tego roku w końcu się udało i w Mielcu wierzą, że przygoda z ekstraklasą nie potrwa tylko sezon.

Tym bardziej, że siatkarki rozgrywają mecze w komfortowych warunkach. W oddanej latem do użytku Hali sportowo-widowiskowej MOSiR Mielec, która powstała w miejscu legendarnej Hangar Areny, przy ulicy Solskiego 1.

Jak na razie mielczanki mają na koncie tylko jedną wygraną. Zapowiada się więc ciężka walka do samego końca o zachowanie ligowego bytu.

Jubileuszowy sezon zespołu z Rzeszowa

Z kolei inne nastroje panują w zespole ze stolicy Podkarpacia, dla którego to jest 10. jubileuszowy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Przez 9 poprzednich wywalczył 6 medali: 2 brązowe i 4 srebrne. Te ostatnie w ciągu czterech minionych sezonów. Ma też na koncie po dwa Puchary Polski i Superpuchary Polski, ale wszystkim marzy się w końcu złoto.

Faworytem derbów są Rysice

W niedzielę zdecydowanym faworytem jest ekipa PGE Rysic.

– W takich meczach trzeba szczególnie uważać, żeby nie stracić koncentracji, bo to jest kluczowe, to jednak mimo wszystko trudno jest być cały czas skupionym na 100 procent. Jak tylko pomyślimy w ten sposób, że czeka nas łatwy mecz, to okaże się, że będzie trudny – mówi Stephane Antiga, francuski szkoleniowiec PGE Rysic Rzeszów.

– Musimy przede wszystkim utrzymać koncentrację na wysokim poziomie i pokazać większą jakość gry niż w poprzednim meczu z Tarnowem. Mam nadzieję, że dziewczyny będą już w lepszej dyspozycji fizycznej i zdrowotnej – dodaje szkoleniowiec ekipy z Rzeszowa.

niedziela, godz. 16